Polskie Otchłanie
Mogę zgadywać, że wszystkie Wielkie Stopy i Saskŭacze nie są wiele większe niż liczba Rayo (Zresztą japoński bot-miłośnik postępu (który podaje się za prawdziwego matematyka), P進大好きbot, twierdzi, że te liczby są w ogóle źle zdefiniowane, chociaż przyznaje, że najprawdopodobniej można je łatwo naprawić.). Możliwe, że ZFC w definicji tej liczby można by zastąpić arytmetyką Peano i wiele by się nie zmieniła (wtedy te liczby są większe niż wyniki zabawy z V=L, szybko rosnącą hierarchią i moimi liczbami porządkowymi (jako takie są zdefiniowane, ale z definicji wynika, że są liczbami kardynalnymi) w stylu antyakermańsko-hiperzygzak-hiperstacjonarnych tudzież I0 i liczbami z Berkley względnie przeogromnymi). Przeciwnie, jeżeli siła teorii ma znaczenie, to powołanie się na większe liczby porządkowe/kardynalne zwiększa rekordowe liczby naturalne. To musi wynikać z definicji (Rayo jest zawodowym matematykiem i nawet miłośnik postępu nie czepia się jego liczby), ale nie umiem jej zinterpretować. Otchłań jest przynajmniej o krok większa (automatycznie przebija liczbę Rayo z udoskonaleniami, ale chyba przede wszystkim dlatego, że kungulus jest większy niż tysiąc (plus minus najwyżej parę rzędów wielkości) znaków w ich definicjach i to definicję Otchłani będę upraszczać, łatać, bronić oraz przebijać (pewnie w zbyt mało twórczy sposób, żeby się liczyło, chociaż z drugiej strony doszedłem daleko).
- 1. polska Otchłań (1st Polish Oblivion, jeżeli ktoś lubi obce nazwy, może ją nazywać po angielsku po prostu 1st Otchłań) to wartość funkcji o≡o1 dla argumentu gogolpleks: o(1010100), czyli największa liczba, która może być zdefiniowana za pomocą najwyżej gogolpleksa znaków (nie widzę powodu, żeby oddzielać definicję liczby od definicji systemu).
- Żeby liczba była zdefiniowana, trzeba ustalić, jakie symbole nie wymagają definicji. Dla lekkiego podśrubowania proponuję: z logiki PRAWDA, FAŁSZ (0-argumentowe), NIE (1-argumentowe), I, LUB (2-argumentowe), DLA KAŻDEGO, ISTNIEJE (jakby 2-argumentowe, ale jako pierwszy argument przyjmują zawsze pojedynczą zmienną związaną (a jako drugi wyrażenie zawierające tę zmienną)), RÓWNA SIĘ (2-argumentowe), z arytmetyki Peano ZERO (0-argumentowe), NASTĘPNIK (1-argumentowe), DODAĆ, POMNOŻYĆ, WIĘKSZY, MNIEJSZY (2-argumentowe), JEST LICZBĄ NATURALNĄ (1-argumentowe) oraz osobny symbol dla definiowanej liczby (automatycznie zakładamy, że jest liczbą naturalną) i nieskończenie wiele zmiennych, które mogą być zmiennymi związanymi. Do tego nie liczony symbol dla ZASTOSUJ FUNKCJĘ (występuje o jeden mniej razy niż pozostałe symbole).
- Tego nie da się sformalizować, bo ma obejmować wszystkie (naiwne, czyli zerowego rzędu) systemy formalne – używając zdrowego rozsądku wprowadzamy nowy poziom definicji.
- Wydaje się, że ta liczba jest mniejsza od oryginalnej Otchłani, bo gogolpleks jest mniejszy od kungulusa.
- 2. polska Otchłań to o(o(1010100)) i jest już większa od oryginału.
- Ogólniej n-ta polska Otchłań to on(1010100).
- Można mówić o polskiej Otchłani numer 1. polska Otchłań, czyli oo(1010100)(1010100),
- i polskiej Otchłani numer polska Otchłań numer polska Otchłań numer gogolpleks (ooo1010100(1010100)(1010100)(1010100)).
Można by kontynuować zabawę (oczywiście najprawdopodobniej niewiele wartą, jeżeli wziąć pod uwagę ogrom Otchłani), ale od razu zaczniemy drogę do polskiej Bezdennej Otchłani.
- Najpierw 1. polska Otchłań 2. rzędu (1st 2nd-order Polish Oblivion albo 1st 2nd-order Otchłań), czyli o2(1010100).
- Ma obejmować wszystkie systemy formalne zerowego rzędu, ale może wystarczy, jeśli zdefiniujemy ją jako największą liczbę, która może być zdefiniowana za pomocą wyżej wspomnianych PRAWDA, FAŁSZ, JEST LICZBĄ NATURALNĄ... i funkcji 1-argumentowej o1.
- Ogólniej n-ta polska Otchłań m-tego rzędu to omn(1010100), przy czym om pozwala używać co najmniej wszystkich funkcji 1-argumentowych ok dla naturalnych ściśle dodatnich k<m.
- O0(k)=ok(k) daje nam n-tą polską tanią Bezdenną Otchłań (n-th Polish cheap Utter Oblivion albo n-th cheap Bezdenna Otchłań) O0n(1010100).
- 1. p.t.B.O. nie umywa się do oryginalnej Bezdennej Otchłani, bo gogolpleks nie umywa się do Otchłani (a w oryginale można użyć nawet z grubsza Otchłań2 znaków).
- 2. p.t.B.O. jest już chyba większa od oryginału, ale przewaga O0(O0(1010100)) nad jakimś oo({X,100,3}& 10)((o({X,100,3}& 10))2) (nawet mniejszym niż O0((o({X,100,3}& 10))2)) nie jest całkiem oczywista.
- 3. p.t.B.O. nie daje (mam nadzieję) oryginałowi szans.
- Znowu mamy polską tanią Bezdenną Otchłań numer p.t.B.O. numer p.t.B.O. numer gogolpleks (O0O0O01010100(1010100)(1010100)(1010100)), ale to wciąż nie pora na rozkręcanie żałosnej zabawy ze śrubowaniem.
- Prawdziwe O(k) pozwala używać tego, co ok(k), i dodatkowo oa(b) jako funkcji dwuargumentowej.
- Daje nam n-tą polską Bezdenną Otchłań (n-th Polish Utter Oblivion albo n-th Bezdenna Otchłań) On(1010100).
- Zatem mamy polską Bezdenną Otchłań numer p.B.O. numer p.B.O. numer gogolpleks (OOO1010100(1010100)(1010100)(1010100)).
- Szybko rosnące hierarchia jest niewiele warta, wyższe rzędy otchłani nie będą szczególnie twórcze, ale jako przykład idei weźmy Oε0(1010100).
- Te wyższe rzędy zaczynamy od oω(k)≡O(k) (polskie Bezdenne Otchłanie to Otchłanie rzędu omega (że polskie, nie trzeba w sumie powtarzać, bo innych Otchłani z rzędami jeszcze nie było)).
- o<ω(k)≡O0(k) dla ujednolicenia notacji.
- oα(k) to największa liczba, której nie można opisać za pomocą k symboli wspomnianych przy początku, języka teorii zbiorów (żeby mieć te alfy, PROWIZORKA......, DODEFINIOWAĆ......) i funkcji dwuargumentowej o określonej dla liczb porządkowych mniejszych niż α oraz funkcji jednoargumentowych oβ dla β<α definiowalnych za pomocą najwyżej k symboli (dbamy, żeby było skończone).
- Po rekursywnych porządkowych opisywanych w sekcji „Podobne zabawy dla rekursywnych liczb porządkowych” przychodzi kolej na rząd, którego nie można tak opisać, czyli ωCK1 (pierwsza liczba dopuszczalna).
- Identycznym (więc o wiele mniej twórczym) przełomem jest rząd ωCK2.
- Niewiele bardziej twórcze są punkty stałe ωCK i
- liczby rekursywnie nieosiągalne (recursively inaccessible).
- Liczby rekursywnie Mahlo są nieco oryginalniejsze.
- Rekursywna α-stacjonarność (jeżeli naprawdę można to zdefiniować) to kolejne kroki tego rodzaju.
- Liczby Σ2-dopuszczalne to prawie na pewno krok, przed którym jest coś twórczego, zwłaszcza z punktu widzenia Otchłani (liczby porządkowe to tylko inspiracja).
- [Ω1] i [Ω1@ΩΩ] z [ΩΩ] to podobne długie kroki, zapisane w sposób niezależny od modelu,
- tak samo trzeba potraktować liczby nieosiągalne (zaczynając od [ΩΩ@ΩΩ⋅2]), mierzalne, I0 i wszystkie pozostałe aksjomaty dużych kardynalnych.
- Już za chwilę Ω – większy przełom – i Ω1 – ostatni naprawdę twórczy krok (w jakimś sensie podobny do ωCK1; przedtem zapis wymagał nawiasów kwadratowych właśnie dlatego, iż symbole miały być użyte tutaj w nieco innym znaczeniu).
- Dla o<α(k) funkcja dwuargumentowa o nie jest określona dla wszystkich liczb porządkowych mniejszych niż α, są różne funkcje określone dla mniejszej wartości pierwszego argumentu (to jest wyraźnie słabsze i bardziej skomplikowane).
- oΩ(k) to największa liczba, której nie można opisać za pomocą k symboli wspomnianych przy początku, języka teorii zbiorów i funkcji dwuargumentowej o określonej dla dowolnych liczb porządkowych oraz funkcji jednoargumentowych oβ dla β definiowalnych za pomocą najwyżej k symboli (tak prowizorycznie......, interpretujemy to tak, że można przebić klasę wszystkich liczb porządkowych Ord definiując duże liczby kardynalne).
- oΩ+1(k) to największa liczba, której nie można opisać za pomocą k symboli mając do dyspozycji to, co przy oΩ(k), i samo oΩ(k).
- oΩ+α+1(k) to największa liczba, której nie można opisać za pomocą k symboli mając do dyspozycji to, co przy oΩ+α(k), i samo oΩ+α(k) (......czy jakoś tak, analogicznie do oα(k) opisanego wyżej).
- oΩ⋅2(k) i dalej: oΩ⋅α(k), oΩ2(k), oΩΩ(k) i dalej jak zwykle z akermańskością, zygzakowatością itp.
- oΩ1(k) pozwala używać k znaków do definiowania akermańskości, zygzakowatości i co tam się jeszcze uda. (Na razie nie zdefiniowałem porządnie nawet akermańskości, a o tym, że zdefiniuję wszystkie formy (hiper)zygzakowatości i pójdę dalej, nie bardzo da się marzyć, ale tutaj już jest nowy pomysł, który wydaje się kluczem do całego nowego nieograniczonego świata liczb, przy których Otchłań jest maleńka (z tym, że jeszcze parę nowych pomysłów będzie).)
- oΩ1+1(k) pozwala używać oΩ1.
- Nie zapominając o
- oΩ1+Ω(k),
- oΩ1⋅2(k)
- i oΩ1⋅Ω(k),
liczbach porządkowych (w tym wysokościach modeli ZFC (z liczbami nieosiągalnymi, mierzalnymi itp.)) oraz wszystkich formach akermańskości, zygzakowatości itp. (na razie tylko z Ω, Ω1 i ich kombinacjami) dochodzimy do oΩ2(k).
- Po
- oΩ2+1(k),
- oΩ2+ω(k),
- oΩ2+Ω(k),
- oΩ2+Ω1(k),
- oΩ2⋅2(k)
- i np. o(zAεω4+5+ω(Ω2))4+Ω2⋅Ω+Ω1⋅Ω⋅2+((∇↓↓ω)Z)(Ω)+[ωΩ⋅9]+10564(k)
- (gdzie [ωΩ⋅9] to wysokość pierwszego przechodniego modelu teorii, która nie jest ZFC−, bo czasem nie spełnia aksjomatu zastępowania (ωΩ⋅8+1, ωωΩ⋅8+1, ωωωΩ⋅8+1... (tym razem chodzi o kardynalne w tym modelu) to ciąg długości ω, który jest klasą właściwą – zmierza do Ord (wyjaśnienie to końcówka zdania po nawiasie)), w którym to modelu Ord (klasa wszystkich liczb porządkowych) to dziewiąty punkt stały omegi (mogłaby być liczba kardynalna w minimalnym modelu ZFC, ale to by nie było konsekwentne – [ωΩ⋅9] powinno być mniejsze niż ...... W SUMIE CO???))
dochodzimy do oΩ3(k).
- oΩω(k) pozwala używać oΩn dla liczb naturalnych n, która da się zdefiniować w k znakach (trzeba ustalić, w jakim języku – powiedzmy, że w takim, który zawiera oΩk). ......
- Już oΩω+1(k) pozwala używać oΩω.
- oΩε0(k) pozwala używać oΩα dla porządkowych α<ε0, która da się zdefiniować w k znakach w języku zawierającym (powiedzmy ...... dokładnie? ......) oΩω↑↑k. ......
- Ogólnie, oΩα(k) dla granicznego α pozwala używać oΩβ dla porządkowych β<α, która da się zdefiniować w k znakach w języku zawierającym oΩα[k]. ......
- oΩΩ(k) pozwala używać oΩα dla dowolnych porządkowych α, która da się zdefiniować w k znakach w języku zawierającym oΩβ dla β większego niż wszystkie dające się zdefiniować za pomocą najwyżej k znaków bez specjalnych o. ......
- oΩΩ+1(k) i oΩΩ+1(k) (uwaga, tym razem można iść dalej niż ΩΩ) są potężniejsze. ......
- Można zatem dojść (pamiętając o wszystkich szczegółach, które tym razem prawie bezpośrednio (na mocy intuicyjnych definicji) dodają potęgi) do oΩΩ1(k) i oΩΩΩ(k) ......
- a następnie oΩ↓↓ω(k). ......
- oΩ↓↓ω(k)=oΩΩ↓↓ω(k), więc powtarzamy pomysł z antypiramidohiperzygzakowatości: oΩ↓↓(ω+1)(k)≡oΩΩ↓↓ω+1(k). ......
- oΩ↓↓Ω(k) pozwala używać wszystkich definiowalnych (w sposób do doprecyzowania ......) oΩ↓↓α(k). ......
- Tym sposobem dochodzimy do antyakermańskości oⱯ(Ω)(k)≡oΩ↓ΩΩ(k), ale to koniec tej drogi – Ɐ(Ω) już nie przyjmuje indeksów dolnych (...... może inna droga doprowadzi nas dalej ......) ......
- Wydaje się (......TAK?......), że w tym kontekście ...... Ɐ(Ω)=ΩⱯ(Ω)=Ω↓↓(Ɐ(Ω)) itd., ale można mówić o ΩⱯ(Ω)+1 ...... i dzięki temu chyba da się dojść do zygzakowatości i dalej ......
- Diagonalizacja po naprawdę wszystkich takich pomysłach prowadzi do oΩ̃(k)≡oΩΩ̃(k)
- (oΩ̃(gogolpleks) to pierwsza meta-Otchłań).
- Następny etap to oΩ̃+1(k), a wkrótce przychodzi oΩΩ̃+1(k).
- oΩΩ̃+ω(k), oΩΩ̃+Ω(k), oΩΩ̃+Ω↓↓ω(k), oΩΩ̃+Ω↓↓Ω(k), oΩΩ̃2(k), oΩA(Ω̃)(k) i wszystkie formy piramidalności i zygzakowatości prowadzą najpierw do oΩ̃1(k) (ΩΩ̃1≡Ω̃1, ale inne znaki są ciekawsze), a potem (przez
- oΩ̃1(k) ......
- oΩ̃Ω↓↓ω(k) ...... jaka dokładnie jest różnica??? co jest pomiędzy??? ......
- oΩ̃↓↓ω(k) ...... i rozmaite inne formy piramidalności, akermańskości i zygzakowatości ......)
- do o~2
Ω(k)≡o~
~
Ω(k). ......
- Teraz musimy pomyśleć, jak działają różne ilości tyld w indeksach.
- oΩ̃~2
Ω+Ω̃+Ω(k) pozwala używać oΩ̃~2
Ω+Ω̃+α(k') dla dowolnych α, które dają się zdefiniować w oΩ̃~2
Ω+Ω̃(k) znakach (wygląda, że odcinając ostatnie Ω (czy inny najmniejszy człon addytywny) i zostawiając resztę przy tworzeniu nowego członu addytywnego, możemy trochę podśrubować wynik ......).
- Przy czym choćby oΩ̃~2
Ω+Ω̃+1(k')
- musi być większe od oΩΩ̃~2
Ω+Ω̃(k'),
- które jest większe od oΩ̃~2
Ω+Ω̃+1(k'),
- które jest większe od oΩ̃~2
Ω+Ω̃(k'),
- które jest większe od oΩ̃~2
Ω+Ω+1(k'),
- które jest większe od oΩ̃~2
Ω+Ω(k'),
- które jest większe od oΩ̃~2
Ω+1(k') (tutaj uwzględnimy etapy pośrednie (też coraz mniejsze):
- oΩ̃~2
Ω+1(k')≡oΩΩ̃~2
Ω+1(k') (to z bezpośrednio nadrzędnego podpunktu równa się temu z dodatkowym Ω),
- oΩΩ̃~2
Ω+1(k')≡oΩ~2
Ω+1(k') i
- oΩ~2
Ω+1(k')≡o~2
Ω+1(k')),
- które jest większe od oΩ̃~2
Ω(k')≡o~2
Ω(k').
- To tylko przykłady (i pamiętajmy, że tak naprawdę za każdym razem należy wyczerpać wszystkie formy zygzakowatości itp. (w tym takie idee, które wymagają zbyt wielu znaków, żeby się w praktyce dały zdefiniować)), ale wygląda, że ten etap też jest prosty.
- Potem szybko przyjdzie (dzięki podobnemu dodawaniu tyld) o~ω
Ω(k),
- a wkrótce również oΔ̃2(Ω)(k)≡o~Ω
Ω(k),
- czyli funkcja, która pozwala używać o~α
Ω(k) (i tego, na co one pozwalają) dla dowolnych α, które dają się zdefiniować w oΩ(k) znakach (tutaj coś trudno uzasadnić więcej ......;
- Δ̃1(Ω)≡Ω;
- oΔ̃2(Ω)(gogolpleks)≡o~Ω
Ω(gogolpleks) to pierwsza 2-piramidometa-Otchłań albo pierwsza hipermeta-Otchłań).
- Jak zwykle zakładamy o~Ω
Ω(k)≡oΩ~Ω
Ω(k) i możemy iść dalej,
- zaczynając od o~Ω
Ω+1(k)≡oΩ~Ω
Ω+1(k),
- przez oΩ~Ω
Ω+1(k) itp.
- do dodania kolejnej tyldy, czyli o~Ω+1
Ω(k).
- Potem przez o~Ω̃
Ω(k)
- do oΔ̃3(Ω)(k)≡o~~Ω
Ω
Ω(k) i
- przez oΔ̃4(Ω)(k)≡o~~~Ω
Ω
Ω
Ω(k)
- w ω krokach do kolejnej formy piramidalności (tyldapiramidalności) i (ω-)piramidometa-Otchłani (oΔ̃ω(Ω)(gogolpleks); to były duże skoki, ale miejmy nadzieję, że jasne......).
- o~Δ̃ω(Ω)
Ω(k)=oΔ̃ω(Ω)(k), więc przyjmujemy oΔ̃ω+1(Ω)(k)≡o~Δ̃ω(Ω)+1
Ω(k) i podobnie po wszystkich granicach. ......
- ......
- ......
Takie funkcje można jeszcze potraktować szybko rosnącą hierarchią (przypominam: ciągi fundamentalne pierwsze z brzegu wykorzystując jakieś dobre uporządkowanie wszystkich zbiorów dla V=L).
- Gdzieś daleko można znaleźć silnie azet-groniebe-nowaną azet-Otchłań (strongly azed-lcube-ed azed-Oblivion) względnie silnie azet-poprze-nowaną azet-Otchłań (strongly azed-coen-ed azed-Oblivion)
- ((o∇Z(Ω))α(1010100, gdzie α to najmniejsza porządkowa t., że Lα zawiera model ZF, w którym kardynalne graniczne donie z Berkley (limit club Berkley cardinals) tworzą klasę antypiramidohiperzygzak-hiperstacjonarną względnie model ZFC, w którym taką klasę tworzą poprawne (correct) hiper-przeogromne (hyper-enormous) („silnie”, bo α t., że Lα zawiera model, zamiast po prostu wysokość modelu (dla własności niezgodnych z V=L to różnica); miejmy nadzieję, że przynajmniej jedno z tego (azet-groniebe-nowanie albo azet-poprze-nowanie) można zrobić)),
- ale te liczby są o wiele mniejsza niż pierwsza (azet+1)-Otchłań (antypiramidohiperzygzak-plus-jeden-Otchłań, o∇Z(Ω)+1(1010100) –
- dobieramy definicję największej liczby w gogolpleksie symboli (a nie paru tysiącach, które wystarczą, żeby zdefiniować od początku azet-groniebe-nowanie względnie azet-poprze-nowanie) wykorzystując funkcję o∇Z(Ω)).
Jeszcze raz, konkretnie:
- Otchłań to z grubsza o1(kungulus+gongulus), może trochę więcej (przypominam, że o≡o1). W oryginalnej definicji jest zbędny podział na definicję systemu i samej liczby, ale niewiele kosztuje, a język może być większy, chociaż trudno to powiedzieć (zdefiniowania na nowo całego słownika nie powinno kosztować więcej niż parę słów, ale większa treściwość może oznaczać, że oryginał potrzebuje kilka razy mniej znaków niż moja wartość). W każdym razie chodzi o pierwszy poziom ponad liczbami definiowalnymi w zwykłej matematyce (czyli ani moja definicja, ani oryginalna nie może być definiowalna w zwykłej matematyce).
- Bezdenna otchłań to raczej nie więcej niż oOtchłań(Otchłań2+Otchłań)<o<ω(Otchłań2+Otchłań). Oryginał ma do dyspozycji Otchłań znaków w definicji każdego z Otchłani n-systemów i dodatkową Otchłań na definicję samej liczby, a rząd to tylko Otchłań.
Droga przez wszystkie płytkie Otchłanie i jej przedłużenie
Skromne nazewnictwo dające duży potencjał:
- Ω daje poważną Otchłań (serious Oblivion; to początek (pierwszej poddrogi pierwszego korku pierwszej drogi (nazwijmy ja drogą przez wszystkie płytkie Otchłanie (the way through all shallow Oblivions; to i tak dumna nazwa)), może nawet przed początkiem kolejnych, do których za chwilę dotrzemy)),
- Ω1 – głębokawą Otchłań (deepish Oblivion; to pierwszy podkrok tej pierwszej poddrogi),
- Ω̃ – głębszą Otchłań (deeper Oblivion; głębszą niż głębokawa, ale tak naprawdę niezbyt głęboką; to drugi podkrok),
- a koniec zabaw z tyldami – bardziej głębszą Otchłań (more deeper Oblivion; naprawdę, jest bardziej głębsza od głębokawej Otchłani, niż głębsza Otchłań jest głębsza od tejże głębokawej Otchłani (można by ją nazwać
jeszcze głębszą Otchłanią, ale to by sugerowało, że poprzednia była już naprawdę głęboka); to trzeci podkrok).
- Według tej drogi podkrok ω to nibynajgłębsza Otchłań (pseudodeepest Oblivion; do najgłębszej (której nie da się osiągnąć) daleko, ale to jednak jakiś postęp), a
- podkrok Ω (kiedy używamy niesformułowanych (i praktycznie nieformułowalnych, bo wymagających co najmniej gogolpleksa znaków) aksjomatów dużych liczb kardynalnych, by określić liczbę porządkową, która będzie numerem podkroku, z którego pochodzi funkcja oX(k), której użyjemy) i początek drugiej poddrogi to najgłębsza bardzo płytka Otchłań (dodeepest very shallow Oblivion), chociaż można iść dużo dalej.
- Podkroki Ω1, Ω̃ i podkrok odpowiadający końcowi zabaw z tyldami (nie zapominajmy, że każdy z nich wymaga zabaw z piramidalnością, akermańskością, zygzakowatością i dalej) to pierwsze trzy podkroki drugiej poddrogi.
- Skoro na to wpadliśmy, to oczywiście podkrok Ω drugiej poddrogi będzie początkiem trzeciej poddrogi itd.
- Po poddrogach dla każdej liczby naturalnej dochodzimy do czegoś, co się nie nadaje na początek poddrogi, bo trudno powiedzieć, jaki miałby być następny podkrok. Dodajemy jeden i to będzie pierwszy krok pierwszej drogi. (Wydawałoby się, że można było zacząć od kroku zamiast podkroku, ale wtedy utknęlibyśmy przed drogą ω, nie poddrogą ω. Lepiej będziemy to widzieć, kiedy wrócimy do symboli, w kolejnej sekcji.)
- Tym sposobem możemy wykonywać kolejne kroki.
- Krok Ω to początek drugiej drogi (nazwijmy ją drogę przez powiedzmy-że-już-nie-płytkie Otchłanie (the way through let's-say-no-more-shallow Oblivions)).
- Krok Ω1 to pierwszy krok drugiej drogi itd.
- ...... Skrótowo pisząc, ...... droga Ω będzie początkiem (pierwszej i skromnej) drogi przez drogi,
- na której pierwszymi trzema krokami będą drogi Ω1, Ω̃ i droga odpowiadająca końcowi zabaw z tyldami.
- Jeżeli pierwsze drogi były drogami rzędu zero, a drogi przez drogi – drogami pierwszego rzędu, to drogi przez drogi przez drogi będą drogami drugiego rządu
- i to są pierwsze kroki pierwszej drogi przez rzędy dróg.
- ...... Zmierzamy do rzędów dróg przez rzędy dróg. To mogłyby być rzędy pierwszego rzędu (po zwykłych rzędach rzędu zero), ale rzędy rzędów to lepsze rzędy wyższego rzędu. A jeżeli rzędy dróg przez rzędy dróg będą rzędami pierwszego nibyrzędu? ...... Czy dojdziemy do rzędów nibyrzędów rzędów, czyli rzędów pierwszego (mniej niby)-rzędu? Zygzakowatość? Rząd nadrzeczywistego (surreal) typu „−+” (wbrew pozorom nie −1+ϵ, a po prostu −½)? A może nie? ...... tutaj na razie zaczynam się plątać ......
- Wniosek: Daleko za Otchłanią podróż do wielkich liczb to bardziej wymyślanie nazw (które przez jakiś czas same przychodzą) niż naprawdę nowych idei. (Ostatnim ciekawym pomysłem było zrzucenie na definicje tworzenia idei (jeszcze przy zwykłej Otchłani rzędu Ω1).) Jeśli chwilowo zabraknie pomysłów na nazwy chociaż przypominających typową matematykę, można jeszcze wymyślać nazwy słowami, ale jest ryzyko, że wtedy przeoczy się problemy, zaś powrót do symboli pomaga.
Pamiętajmy, że
oΩ(gogolpleks) to pierwsza poważna Otchłań, a
oΩ(
oΩ(gogolpleks)) to druga poważna Otchłań. To samo stosuje się do głębokawych Otchłani, najgłębszych płytkich Otchłani
(nazewnictwo zaczyna się plątać: można mówić o czwartej najgłębszej płytkiej Otchłani i jest ona większa od pierwszej najgłębszej płytkiej Otchłani) itp. Zatem konkretną (chociaż definicje nie są konkretne) liczbą może być
- dwa tysiące pięćset czternasta Otchłań początku pierwszej drogi kroku numer małe omega dodać pięć drogi przez rzędy dróg numer epsilon początek indeksu małe omega razy pięćset dodać sto sześć koniec indeksu razy małe omega do trzeciej dodać omega do omega dodać pierwszej dodać omega razy cztery
- (czyli 2514. Otchłań początku 1. drogi kroku nr ω+5 drogi przez rzędy dróg nr εω⋅500+106⋅ω3+ωω+1+ω⋅4;
- warto zwrócić uwagę, że krok drogi przez rzędy dróg jest rzędem drogi
- i że (chociaż sam numer Otchłani musi być liczbą naturalną),
- dobór urozmaicenia jest wyjątkowo nierówny,
- a zresztą nazewnictwo nie bierze pod uwagę masy Otchłani i funkcji oX(k), które pojawiają się między krokami)
- albo po prostu trzecia Otchłań początku pierwszej drogi początku drogi przez rzędy dróg numer duże omega z tyldą
- (czyli 3. Otchłań początku 1. drogi początku drogi przez rzędy dróg nr Ω̃),
- albo trzecia Otchłań kroku numer duże omega duże omega do sześcianu w nawiasie kwadratowym ósmej drogi kroku numer duże omega z trzema tyldami drogi przez rzędy dróg numer duże omega z sześcioma tyldami cztery
- (czyli 3. Otchłań kroku nr [ΩΩ3] 8. drogi kroku nr ~3
Ω drogi przez rzędy dróg nr ~6
Ω4;
- [ΩΩ3] to wysokość pierwszego modelu ZFC+„Ord jest hiperstacjonarną granicą liczb hiperstacjonarnych”
- (mogliśmy się domyślić, jak potęga ma się do indeksu dolnego, bo potęga w indeksie dolnym nie ma wiele sensu, podobnie jak nawias kwadratowy na fragmencie tego wyrażenia);
- to jest za drugim krokiem drogi przez rzędy dróg nr ~6
Ω4+1
- i za drugim krokiem pierwszej drogi przez drogi przez rzędy dróg).
Dalsza podróż zapisywana symbolami
Ostatnie idee można też zapisać symbolami:
- Ω̃≡Ωﬨ (drugi podkrok pierwszej poddrogi drogi przez wszystkie płytkie Otchłanie, odpowiada głębszej Otchłani)
- ogólniej ~X.1
ΩX.2≡Ωﬨ⋅X.1+X.2 ......
- piramidometowość:
- ~Ω
Ω≡Ωﬨ⋅Ω
- ~Ω̃
Ω≡Ωﬨ⋅Ωﬨ
- ~~Ω
Ω
Ω≡Ωﬨ⋅Ωﬨ⋅Ω
- ~~~Ω
Ω
Ω
Ω≡Ωﬨ⋅Ωﬨ⋅Ωﬨ⋅Ω itd.
- Ωﬨ2 to granica zabaw z tyldami (trzeci podkrok pierwszej poddrogi, odpowiada bardziej głębszej Otchłani)......
- ogólnie Ωﬨn to (n+1)-szy podkrok pierwszej poddrogi ......
- ale dla nieskończonych X (czyli stale zaczynając od ω) ΩﬨX to podkrok X ......
- Ωﬨω to podkrok ω pierwszej poddrogi (odpowiada nibynajgłębszej Otchłani)......
- Ωﬨω+1 to podkrok ω+1 pierwszej poddrogi......
- ΩﬨΩ to podkrok Ω pierwszej poddrogi, czyli początek drugiej poddrogi ...... więc oΩﬨΩ(gogolpleks) to pierwsza najgłębsza płytka Otchłań ......
- ΩﬨΩ1 to podkrok Ω1 pierwszej poddrogi, czyli pierwszy podkrok drugiej poddrogi......
- ΩﬨΩﬨ to podkrok Ω̃≡Ωﬨ pierwszej poddrogi, czyli drugi podkrok drugiej poddrogi......
- ΩﬨΩﬨ2 to podkrok Ωﬨ2 pierwszej poddrogi, czyli trzeci podkrok drugiej poddrogi......
- ΩﬨΩﬨω to podkrok Ωﬨω pierwszej poddrogi, czyli podkrok ω drugiej poddrogi (...... przy nieskończoności nie ma różnicy między odpowiednim wykładnikiem i numerem kroku)......
- ΩﬨΩﬨΩ to podkrok ΩﬨΩ pierwszej poddrogi, czyli podkrok Ω drugiej poddrogi, czyli początek trzeciej poddrogi......
- ΩﬨΩﬨΩﬨ4 to podkrok Ωﬨ4 drugiej drogi, czyli piąty podkrok trzeciej poddrogi......
- ΩﬨΩﬨΩﬨΩ to podkrok Ω trzeciej poddrogi, czyli początek czwartej poddrogi......
- Widać, że to nowa zygzakowatość, a poddrogi numer ω tym sposobem nie uzyskamy. ...... Z drugiej strony sporo da się załatwić jednym symbolem. Zatem
- N0(X)≡ΩﬨX (...... A MOŻE W INDEKSIE NIE 0 ......) ......
- N0n(Ω) to początek (n+1)-szej poddrogi (dla 0⩽n<ω)
- N0n1(n2) to (n2+1)-szy podkrok poddrogi numer n1 (dla 1⩽n1<ω i 0⩽n2<ω)
- N0n(X) to podkrok numer X n-tej poddrogi (dla ω⩽X i 0⩽n<ω)
- N0ω(X) dla wielu ...... argumentów (od 0 do tej wlaśnie granicy) to to samo ......, więc nazwijmy oN0ω(0)(gogolpleks)=oN0ω(1)(gogolpleks)=oN0ω(2)(gogolpleks)=oN0ω(ω)(gogolpleks)=oN0ω(Ω)(gogolpleks)=oN0ω(Ω1)(gogolpleks)=oN0ω(Ω18)(gogolpleks)=oN0ω(N0ω(0))(gogolpleks)=oN0ω(N0ω(Ω))(gogolpleks) nową poważnawą Otchłanią ......
- Teraz musimy założyć, że N0X.1+1(X.2) dla granicznego X.1 (w oczywistym, ale nie tak prostym, jak dla samych liczb porządkowych, sensie) i niezbyt dużego X.2 równa się N0(N0X.1(X.2)+1). ...... TO JEST SPOSÓB NA KROKI ......
- i nie powinniśmy mieć kłopotów z dojściem do (A(N0))(Ω)≡(N0↑N0(Ω)(N0(Ω)))(Ω)
- i co najmniej (Z1(N0))(Ω)≡((Ɐ(zA))(N0))(Ω)≡((zA↓(zAN0(Ω)(N0))(Ω)((zAN0(Ω)(N0))(Ω)))(N0))(Ω)
- ......
- ...... kroki ......
- ...... drogi ......
- ...... drogi przez drogi ......
- ...... rzędy dróg ......
- ...... drogi przez rzędy dróg ......
- ......
- Tak można się bawić jakiś czas, potem narzuca się parę kolejnych kroków:
- (Po wyczerpaniu możliwości z ΩﬨX dla X bez ﬨ w stanie wolnym ...... chciałoby się zająć Ωﬨﬨ itd., ale nie da rady, bo co by miało znaczyć np. ΩﬨΩﬨﬨ (jest większe czy mniejsze od Ωﬨﬨ?) – taw najwyraźniej nie może być w stanie wolnym poza bezpośrednim indeksem omegi, nawet w wykładniku w indeksie) ......
- Zaczynamy od Ωﬨ1, ΩﬨΩﬨω+107 itd. ......
- (Ω, Ωﬨ, ΩﬨΩ, ΩﬨΩﬨ, ΩﬨΩﬨΩ, ΩﬨΩﬨΩﬨ... to skośny zygzak i daje skośnie zygzakowatą Otchłań (obliquely zigzag Oblivion) ......)
- (...... Teraz chciałoby się użyć Ωﬨﬨ, Ωﬨﬨ2, Ωﬨ↓↓ω itd., ale nie da rady, bo co by miało znaczyć choćby ΩﬨΩﬨﬨ – wychodzi, że ﬨ nie może być nawet bezpośrednio w indeksie ﬨ......)
- Potem Ωﬨ̃, Ω~Ω
ﬨ
- (Ωﬨ, Ω~Ωﬨ
ﬨ, Ω~Ω~Ωﬨ
ﬨ
ﬨ, Ω~Ω~Ω~Ωﬨ
ﬨ
ﬨ
ﬨ... to kolejny rodzaj zygzaka ......)
- (...... Chciałoby się też użyć ΩΔ̃2(ﬨ)≡Ω~ﬨ
ﬨ, ΩΔ̃ω(ﬨ), ΩΔ̃Ω(ﬨ), ΩΔ̃ﬨ(ﬨ) itd., ale znowu nie wiadomo, co by znaczyło Ω~Ω~ﬨ
ﬨ
ﬨ...... )
- A teraz przyda się nowy symbol, ...... który pozwoli zapisać pierwszą nową poważną Otchłań (???), czyli pierwszą liczbę większą niż wszystkie, które można opisać za pomocą tej notacji aż do taw z tyldami za pomocą najwyżej gogolpleksa znaków. ......
- Ω≡0Ω, ﬨ≡1Ω, potem nΩ,
- przy czym nΩ potrzebuje nad sobą co najmniej n omeg ......,
- ...... a dla n⩾1 mamy może Ωn+1Ω≡nΩ (chyba nie ......) ......
- ...... ωΩ wymaga jednej omegi na sobą (bo każda jedność w normalnej formie Cantora (suma skończonej liczby jednomianów mnożonych przez liczby naturalne) poza tymi bez nowego ﬨ (patrz dalej) wymaga jednej dodatkowej omegi nad sobą ......), czyli mamy Otchłań rzędu ΩωΩ (pozwala używać dowolnych nΩX) ......
- ...... a zaraz potem rządu ΩωΩ+1 ......
- ...... po ωΩ2, ωΩ1 i całej masie bardziej zaawansowanych sztuczek przyjdzie chyba kolej na ω+1Ω ......
- ...... przy czym wygląda, że dla granicznego X (np. ω, Ω albo Ω6⋅ω7⋅ω1+ω2) X+nΩ znów potrzebuje nad sobą co najmniej n omeg (............ WIĘCEJ ............) ......
- ......
- ...... Jeżeli użyjemy ﬨ w innym znaczeniu, do oznaczenia drugiego rodzaju indeksu (X.1ΩX.2≡ΩX.1ﬨ⋅X+X.2), ......
- ...... ﬨ2 da nam trzeci rodzaj indeksu (...... pozwala używać wszystkiego z nowym ﬨ bez potęgi ......), ......
- ...... a ﬨω, ﬨΩ itd. dadzą oczywiście coś, na co skończona liczba rodzajów indeksów by nie pozwoliła ......
- ......
- ...... Jeśli używalibyśmy tyld, notacja mogłaby być dwa razy silniejsza. ...... Ale tyldy okazują się miejscem na dodatkowy indeks, a jeden indeks wystarczy, jeśli można go potraktować ﬨ2. ...... Wygląda, że to dwa razy silniejsze oznacza tylko jakieś dwa razy mniejsze liczby naturalne, czyli korzyść znikającą już dla ω. ...... Może da się zostawić je dla kolejnej notacji. ...... ......
- ...... Z tyldami czy bez, nowe ﬨ można przerobić na nowe 1Ω (a potem znowu zrobić ﬨ i przerobić na 1Ω i znowu...), ale czy naprawdę taka zabawa w kółko pomaga? ......
- ...... może już wcześniej był czas, żeby używać liczb do numeru przedefiniowanego systemu (stare ﬨ mogłoby wymagać dwu omeg nad sobą, a potem n w n-tym systemie),
- ale jest ryzyko, że zaplączemy się jak z drogami przez drogi (które tak naprawdę na chwilę obecną nie przekroczyły drogi ω) ......
- ...... trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że takie redefinicje wymagają kilka razy dłuższych zapisów - może trzeba mnożyć n w oX(n) przez numer systemu (......albo coś takiego......) ......
- ...... To by znaczyło, że głębszą Otchłań można powiązać z symbolem (............ naprawdę takie nazewnictwo??? ............):
- ...... (z pierwszym ﬨ) Ωﬨ≡Ω1Ω i dostać Ωﬨ2, czyli (jeden raz) bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu Ωﬨ2 dla pierwszego ﬨ to w skrócie (n-te) Głębsiejsze pierwszego rzędu ((n-th) first-order Deeperer))......
- ...... (z drugim ﬨ) ΩΩﬨ≡ΩΩ1Ω i dostać ΩΩﬨ2, czyli dwa razy bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu ΩΩﬨ2 dla drugiego ﬨ to w skrócie (n-te) Głębsiejsze drugiego rzędu ((n-th) second-order Deeperer))......
- ...... (z trzecim ﬨ) ΩΩΩﬨ≡ΩΩΩ1Ω i dostać ΩΩΩﬨ2, czyli trzy razy bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu ΩΩΩﬨ2 dla trzeciego ﬨ to w skrócie (n-te) Głębsiejsze trzeciego rzędu ((n-th) third-order Deeperer))......
- ...... (z czwartym ﬨ) ΩΩΩΩﬨ≡ΩΩΩΩ1Ω i dostać ΩΩΩΩﬨ2, czyli cztery razy bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu ΩΩΩΩﬨ2 dla czwartego ﬨ to w skrócie (n-te) Głębsiejsze czwartego rzędu ((n-th) fourth-order Deeperer))......
- i tak dalej.
- Zwracam uwagę, że np. z czwartym ﬨ ΩΩΩΩﬨ2 naprawdę jest potężniejsze niż
- ΩΩΩΩﬨ2 (i choćby (te przykłady są naprawdę minimalne, przed całą masą zygzaków i tego, co dla starszych ﬨ byłoby ﬨ z indeksami) ΩΩΩΩﬨ3), które jest potężniejsze niż
- ΩΩΩΩﬨ2 (i choćby ΩΩΩΩﬨ3), które jest potężniejsze niż
- ΩΩΩΩﬨ2 (i choćby ΩΩΩΩﬨ3).
- Głębsiejsze rzędu ω (rozgrzewkowe Głębsiejsze, warm-up Deeperer) pozwala mówić o Głębsiejszych rzędu n i ma funkcję gn(k) (po angielsku dn(k)), ale co dalej?
- Chciałoby się zacząć od Głębsiejszego rządu Ω i dojść do n razy bardziej głębszych Głębsiejszych. Można to osiągnąć zaczynając dodając indeks (tylko jeden, ewentualne inne indeksy dodamy metodą Ωﬨα+1+1 zamiast dodawać gdzieś dodatkowy indeks do ﬨα). Znowu wymaganą głąbokość uzyskujemy dodając naturalne współczynniki przy wszystkich członach indeksu (taki opis wystarczy??? ......):
- ...... głębsza otchłań odpowiada Ωﬨ1, co pozwala dostać Ωﬨ12, czyli (jeden raz) bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu Ωﬨ12 to w skrócie (n-te) Głębsiejsze pierwszego rzędu ((n-th) first-order Deeperer))...... (ﬨ≡ﬨ1) ......
- ...... głębsza otchłań odpowiada ΩΩﬨ2, co pozwala dostać ΩΩﬨ22, czyli dwa razy bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu ΩΩﬨ22 to w skrócie (n-te) Głębsiejsze drugiego rzędu ((n-th) second-order Deeperer))......
- ...... głębsza otchłań odpowiada ΩΩΩﬨ3, co pozwala dostać ΩΩΩﬨ32, czyli trzy razy bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu ΩΩΩﬨ32 to w skrócie (n-te) Głębsiejsze trzeciego rzędu ((n-th) third-order Deeperer))......
- ...... głębsza otchłań odpowiada ΩΩΩΩﬨ4, co pozwala dostać ΩΩΩΩﬨ42, czyli cztery razy bardziej głębszą Otchłań ((n-ta) Otchłań rzędu ΩΩΩΩﬨ42 to w skrócie (n-te) Głębsiejsze czwartego rzędu ((n-th) fourth-order Deeperer))......
- i tak dalej.
- Teraz można napisać jaśniej: ΩΩΩΩﬨ42 jest potężniejsze niż
- ΩΩΩΩﬨ42≡ΩΩΩﬨ32 (i choćby ΩΩΩΩﬨ43≡ΩΩΩﬨ33), które jest potężniejsze niż
- ΩΩΩΩﬨ42≡ΩΩﬨ22 (i choćby ΩΩΩΩﬨ43≡ΩΩﬨ23), które jest potężniejsze niż
- ΩΩΩΩﬨ42≡Ωﬨ12 (i choćby ΩΩΩΩﬨ43≡Ωﬨ13).
- ...... Możemy też napisać, że rozgrzewkowe Głębsiejsze (Głębsiejsze rzędu ω) to Otchłań rzędu Ωﬨω, ......
- ......ale dalej z powrotem: Głębsiejsze rzędu ω+1 to Otchłań rzędu ΩΩﬨω+12. ...
- Np. Głębsiejsze rzędu ωCK22⋅4+ω3⋅3+5 to Otchłań rzędu ΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩΩﬨωCK23⋅4+ω3⋅3+52≡Ω↓↓12↓ﬨωCK23⋅4+ω3⋅3+5 (Można przyjąć, że jeśli pojawia się pojedyncza strzałka w dół, to taki zapis jest jednoznaczny (?)......).
- Głębsiejsze rzędu Ω (poważne Głębsiejsze) to Otchłań rzędu ΩﬨΩ, a
- Głębsiejsze rzędu Ω+1 to Otchłań rzędu ΩΩﬨΩ+12. ...... (dodanie jeden do indeksu i dołożenie wielkiej omegi nic nie znaczy (ale nowy graniczny indeks najwyraźniej coś znaczy)! ......) ......
- Głębsiejsze rzędu Ω1 (głębokawe Głębsiejsze) to Otchłań rzędu ΩﬨΩ1, ...... zaś DALEJ TRZEBA POMYŚLEĆ NAD TŁUMACZENIEM STARYCH TAW NA NOWE .......
- ...... np. stare ΩﬨΩ to nowe ΩΩﬨ2+1 ......
- ...... np. czym się różni (nowe) ΩΩﬨ2+Ωﬨ od (też nowego) ΩΩﬨ2+ﬨ? To drugie chyba jest zakazane, ale czy to nie osłabia zbytnio notacji? ......
- ...... Okazuje się, że skośny zygzak Ω, Ωﬨ, ΩﬨΩ, ΩﬨΩﬨ, ΩﬨΩﬨΩ, ΩﬨΩﬨΩﬨ... (zapisywany identycznie jak wcześniej, ale z nowym taw) sam się zaczął. ......
- Granica tej zabawy to nowa skośnie zygzakowata Otchłań (new obliquely zigzag Oblivion), czyli skośnie zygzakowate Głębsiejsze (obliquely zigzag Deeperer), czyli Krzywe ...... (Oblique ......). ......
- Konkretnie np.
oS3(gogolpleks) (odwrócone Z bardziej by pasowało, ale nie widzę takiego znaku) to trzecie Krzywe. ...... oΩ⍖⍖ω3(gogolpleks) ......
- ...... łatwo się pogubić w tych redefinicjach, ale chyba naprawdę taw i omegi powinny być co na zmianę (nie np. dwie omegi na taw), dopóki indeksy taw mają tylko jeden wyraz (i nie jest on mnożony przez liczbę naturalną) ......
- ...... jeśli będziemy modyfikować każdy szczebel, żeby było potrzebne więcej omeg, wyjdą rzeczy w stylu ......
- ΩΩﬨ+1, ΩΩﬨΩΩﬨ+1+1, ΩΩﬨΩΩﬨΩΩﬨ+1+1+1, ΩΩﬨΩΩﬨΩΩﬨΩΩﬨ+1+1+1+1...
- i ΩΩﬨ⋅2, ΩΩﬨΩΩﬨ⋅2⋅2, ΩΩﬨΩΩﬨΩΩﬨ⋅2⋅2⋅2, ΩΩﬨΩΩﬨΩΩﬨΩΩﬨ⋅2⋅2⋅2⋅2...,
...... ale ile to dokładnie jest? Granica chyba jest wspólna. ......
- ...... jeśli tylko dodamy kwadraty (albo wyższe potęgi), ewentualnie pomnożymy przez coś, co też jest jednym takim wyrazem, otrzymamy np. ......
- Ωﬨ2, ΩﬨΩﬨ22, ΩﬨΩﬨΩﬨ222, ΩﬨΩﬨΩﬨΩﬨ2222...,
- względnie Ωﬨ⋅ω, ΩﬨΩﬨ⋅ω⋅ω, ΩﬨΩﬨΩﬨ⋅ω⋅ω⋅ω, ΩﬨΩﬨΩﬨΩﬨ⋅ω⋅ω⋅ω⋅ω...
...... To ile jest? Granica chyba wciąż ta sama. ......
- ...... Są też oczywiście bardziej skomplikowane możliwości. ......
- ...... Jeżeli skośny zygzak zapiszemy Ω⍖⍖ω, to możemy zdefiniować Ω⍖⍖(ω+1) (...... jako ΩﬨΩ⍖⍖ω+1 ??? ......). ......
- ...... To sugeruje Ω⍖⍖(ω+2)≡ΩﬨΩΩ⍖⍖ω+1
- (...... ZDAJE SIĘ, ŻE dodając jeden do taw wymuszamy dodatkowe omega, przy czym moglibyśmy też wykorzystać regułę w stylu ΩΩﬨ=Ωﬨ i wybrać słabszy wariant ΩﬨΩΩ⍖⍖ω+1, ale powiedzmy, że nie będziemy osłabiać co drugiej liczby bez powodu, nawet jeśli różnica szybko zniknie ......), ......
- ...... Ω⍖⍖(ω+3)≡ΩﬨΩ⍖⍖(ω+1)≡ΩﬨΩﬨΩ⍖⍖ω+1, ......
- ...... Ω⍖⍖(ω+4)≡ΩﬨΩ⍖⍖(ω+2)≡ΩﬨΩﬨΩΩ⍖⍖ω+1 itd. ......
- ...... Ω⍖⍖(ω⋅2) wydaje się łatwiejszą do wybrania wspólną granicą różnych wariantów ......
- ...... Jest też granicą, a po granicach dodajemy jeden, co tym razem, jak zauważyliśmy, wymaga dodatkowych komplikacji:
- Ω⍖⍖(ω⋅2+1)≡ΩﬨΩ⍖⍖(ω⋅2)+1
- i Ω⍖⍖(ω⋅2+2)≡ΩﬨΩΩ⍖⍖(ω⋅2)+1 ......
- ...... Po Ω⍖⍖[Ω1], Ω⍖⍖[Ω1@ΩΩ], Ω⍖⍖[ΩΩ], Ω⍖⍖[Ω1@ΩΩΩΩ], Ω⍖⍖[ΩΩΩΩ] itp. (nawiasy klamrowe oznaczają definiowanie liczb porządkowych) ......
- ...... mamy Ω⍖⍖⍖2≡Ω⍖⍖Ω (...... zamiast zdefiniowanych liczb porządkowych dostaniemy większą niż wszystkie formalnie definiowalne ......). ......
- ...... Po Ω⍖⍖Ω1 ......
- ...... będzie Ω⍖⍖⍖3≡Ω⍖⍖(Ω⍖⍖Ω) (...... czyli odpowiednie porządkowe są niedefiniowalne w coraz bardziej zaawansowane sposoby ......). ......
- ......Jeżeli nie utkniemy, mamy (nową (?) ......) skośnie antyakermańską Otchłań Ɐ̸(Ω)≡Ω⍖ΩΩ ......
- ...... (i co dalej ???) ...... do antyakermańskości chciałoby się dodać akermańskość i zacząć zygzak, ale czy to się uda? ......
- ...... na razie można zająć się np.
- Ɐ̸(Ω)+1,
- Ɐ̸(Ω)⋅2,
- Ɐ̸(Ω)⋅ω,
- Ɐ̸(Ω)⋅[ΩΩ↑↑ω],
- Ɐ̸(Ω)⋅ΩΩ↑↑ω,
- (Ɐ̸(Ω))2,
- (Ɐ̸(Ω))↑↑3,
- (Ɐ̸(Ω))↑↑↑10,
- (Ɐ̸(Ω))↑ωCKζ9+ω↑↑3⋅ω247⋅89+910+(Ɐ̸(Ω))↑410+(Ɐ̸(Ω))↑↑(ω⋅2)+ΩΩﬨ+[ΩΩ⋅Ω13]+ω⋅18+6,
- (...... Z GRUBSZA ODTĄD ZACZYNAJĄ SIĘ WĄTPLIWOŚCI I NARASTAJĄ ......) ...... A(Ɐ̸(Ω))≡(Ɐ̸(Ω))↑Ɐ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... A1(Ɐ̸(Ω))≡(A(A))(Ɐ̸(Ω))≡(A↑A(Ɐ̸(Ω))(A(Ɐ̸(Ω))))(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... zAω(Ɐ̸(Ω))≡(Ɐ(A))(Ɐ̸(Ω))≡(A↓A(Ɐ̸(Ω))(A(Ɐ̸(Ω))))(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... zAω(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... zAΩ(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... (zA↓↓2)(Ɐ̸(Ω))zAzAⱯ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω))(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... Z1(Ɐ̸(Ω))≡(Ɐ(zA))(Ɐ̸(Ω))≡(zA↓zAⱯ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω))(zAⱯ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω))))(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ...... ∇1Z(Ɐ̸(Ω))≡ZΩ̃(Ɐ̸(Ω))≡(Z↓ZⱯ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω))(ZⱯ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω))))(Ɐ̸(Ω)) ...... ,
- ......
i temu podobnymi drobnymi kroczkami ......
- ...... teraz wygląda (...... CHOCIAŻ MAM SPORE WĄTPLIWOŚCI – gubię się choćby w tym, ILE OMEG potrzeba nad takimi wyrażeniami ......), że uogólnieniem tego typu kroczków będzie ΩⱯ̸(Ω)+1, które pozwala definiować właśnie takie kroczki ......
- ΩⱯ̸(Ω)+2
- ΩⱯ̸(Ω)⋅2
- ......???...... Ω∇αZ(Ɐ̸(Ω)) ......???......
- ...... Nie wiem JESZCZE, JAK DOKŁADNIE ...... , ale wygląda, że przez ......
- ...... ΩΩⱯ̸(Ω)+1 ...... A MOŻE RACZEJ ΩΩⱯ̸(Ω)+1+1 czy jakoś tak – WŁAŚNIE, ILE OMEG?! ......
- ...... ΩﬨⱯ̸(Ω)+1 (...... HM, CZY nie trzeba w tym wypadku DODATKOWYCH OMEG? ......) ......
- ...... Ω⍖⍖ω⍖(Ɐ̸(Ω)+1) ...... (WIĘKSZE RYZYKO BŁĘDU, ??? ⍖ CZY ↓ ???)......
- ...... Ω⍖⍖Ω⍖(Ɐ̸(Ω)+1)...... ??? ......
- ...... Ω⍖⍖⍖ω⍖⍖(Ɐ̸(Ω)+1) ...... (CO TO W OGÓLE ZNACZY?, ??? ⍖⍖ CZY ⍖ ???)......
- biorąc pod uwagę Ɐ̸1(Ω)≡Ɐ̸(Ω)
- dojdziemy do podwójnej skośnej antyakermańskości Ɐ̸2(Ω)≡Ɐ̸(Ω)⍖(Ɐ̸(Ω)+1)≡Ω⍖Ɐ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω))⍖(Ɐ̸(Ω)+1) (...... ?????? NOWY REKORD NACIĄGANEJ NOTACJI ......, ??? CZEMU TYM RAZEM JEDNO ⍖ ???) ......
- ...... Potem do potrójnej Ɐ̸3(Ω)≡Ɐ̸(Ω)⍖(Ɐ̸2(Ω)+1),
- α-krotnej Ɐ̸α(Ω),
- Ω-krotnej Ɐ̸Ω(Ω),
- Ɐ̸(Ω)-krotnej Ɐ̸Ɐ̸(Ω)(Ω)≡(Ɐ̸↓↓2)(Ω) ......,
- (przez
- (Ɐ̸↓↓3)(Ω),
- (Ɐ̸↓↓α)(Ω),
- (Ɐ̸↓↓X)(Ω),
- ......
itd.) ......
- do (Ɐ̸↓↓(Ɐ̸(Ω)))(Ω)≡(Ɐ̸↓↓↓2)(Ω) ......
- i ......
- do antyakermańskiej skośnej antyakermańskości (Ɐ(Ɐ̸))(Ω)≡(Ɐ̸↓Ɐ̸(Ω)(Ɐ̸(Ω)))(Ω) ......
- a potem PEWNIE......
- (Ɐ2(Ɐ̸))(Ω)≡(Ɐ(Ɐ(Ɐ̸)))(Ω) ?????? ......,
- ...... (zA2(Ɐ̸))(Ω)≡((A(Ɐ))(Ɐ̸))(Ω)≡((Ɐ↑(Ɐ(Ɐ̸))(Ω)((Ɐ(Ɐ̸))(Ω)))(Ɐ̸))(Ω) ?????? ......
- (zA3(Ɐ̸))(Ω)≡((Ɐ(A(Ɐ)))(Ɐ̸))(Ω) (......?)
- i ...... (ale czy ta notacja (razem z powyższym od „PEWNIE”) chociaż trochę się trzyma kupy??? ...... dlaczego zA, a nie zⱯ ??? ......czy już wiadomo, co to dokładnie znaczy? ) zygzak-skośna antyakermańskość (zA(Ɐ̸))(Ω)≡(zAω(Ɐ̸))(Ω) czyli ???......
- oraz (zAΩ(Ɐ̸))(Ω),
- ((zA↓↓2)(Ɐ̸))(Ω)≡(zA(zAⱯ̸(Ω)(Ɐ̸))(Ω)(Ɐ̸))(Ω)
itd.
- hiperzygzak-skośna antyakarmańskość (Z1(Ɐ̸))(Ω)≡((Ɐ(zA))(Ɐ̸))(Ω)≡((zA↓(zAⱯ̸(Ω)(Ɐ̸))(Ω)((zAⱯ̸(Ω)(Ɐ̸))(Ω)))(Ɐ̸))(Ω) (?) ......,
- (Z2(Ɐ̸))(Ω)≡???......,
- razem z
- (Z3(Ɐ̸))(Ω)≡???......,
- ...... TU TRZEBA SOBIE PRZYPOMNIEĆ, jak działa azetowatość (antypiramidohiperzygzakowatość)...... (∇2Z(Ɐ̸))(Ω)≡???......
- (∇3Z(Ɐ̸))(Ω)≡???......
- i azet-skośna antyakermańskość (antypiramidohiperzygzak-skośna antyakermańskość) (∇Z(Ɐ̸))(Ω)≡(∇ωZ(Ɐ̸))(Ω) czyli ???......,
- po której narzuca się ...... COKOLWIEK ONA ZNACZYŁA ......
- (∇ω+1Z(Ɐ̸))(Ω),
- (∇ω27Z(Ɐ̸))(Ω),
- (∇[ΩΩ⋅Ω1]Z(Ɐ̸))(Ω) (coś ...... na poziomie Ord jest Mahlo),
- (∇ΩZ(Ɐ̸))(Ω),
- ......
- ...... a potem (?) ......
- ......(piramidalna antypiramidalność?) piramidalnie antypiramidalna skośna antyakermańskość ??? czyli piramidalnie antypiramidalnie skośnie akermańska Otchłań ? ......
- ......(hiperantypiramidalność albo prawdziwa akermańska antypiramidalność?) hiperpiramidalna skośna antyakermańskość albo prawdziwie akermańsko antypiramidalna skośna antypiramidalność ??? czyli hiperpiramidalnie skośnie antyakarmańska Otchłań albo prawdziwie akermańska antypiramidalnie skośnie antypiramidalna Otchłań ? ......
- ...... I CO??? ......
- ......
......
- ......
Ale właściwie czym jest Ω? Możliwe, że to pierwsza liczba porządkowa, której naprawdę nie można zdefiniować. ...... Wtedy nad nią można by umieścić modele ZFC (potem z aksjomatami dużych kardynalnych) i dopiero potem drugą niedefiniowalną porządkową Ω1. ...... Jeżeli naprawdę to są niedefiniowalne porządkowe, to można zacząć od analogów funkcji Veblena, ale potem mamy nieopisywalny stopień nieopisywalności itd. ......
Streszczenie
- polska Otchłań: 0
- polska Bezdenna Otchłań, czyli rozgrzewkowa Otchłań: ω
- poważna Otchłań: Ω
- głębokawa Otchłań: Ω1
- głębsza Otchłań: Ωﬨ (na razie stare)
- (jeden raz) bardziej głębsza Otchłań, czyli Głębsiejsze pierwszego rzędu: Ωﬨ2
- skośnie zygzakowata Otchłań: Ω⍖⍖ω≡ΩﬨΩﬨΩﬨ... (dotąd stare) ??? ......
- nowa skośnie zygzakowata Otchłań, czyli skośnie zygzakowate Głębsiejsze, czyli Krzywe(?): Ω⍖⍖ω (odtąd nowe)
- skośnie antyakermańska Otchłań: Ɐ̸(Ω)
Widok ramek