Francuski jest językiem romańskim, czyli pochodzi od łaciny, tak jak włoski, hiszpański, portugalski i rumuński. Ma skomplikowane zasady pisowni, dosyć etymologiczne, ale aby go zrozumieć, trzeba znać kilka szczegółów.
(Ogólnie samogłoski na końcu często zanikły albo zmieniły się w szwę (która często nie jest wymawiana, ale francuskie E nieme (E muet) jest mniej niema niż angielskie (silent E)).)
Po pierwsze daszek, jak nad Ô, często odpowiada S po samogłosce (podobno, kiedy ustalano zasady pisowni, te samogłoski były długie). Np. tôt ('wczesny') od tost (łac. tostus).
/k/ przed /a/ zmieniło się w /cz/, potem /sz/. (<ca> > <cha>) Np. łac. (zapożyczenie germańskie) blancus > blanc ('biały'), ale blanca > blanche ('biała').
/l/ przed spółgłoską zmieniło się w /u/ niezgłoskotwórcze (odmiana wałczenia, teraz pozostało raczej w pisowni). Np. łac. altus > haut ('wysoki'). Z poprzednim dla pot. łac. caldus (staranne calidus) > chaud ('ciepły, gorący').
<-x>było skrótem dla <-us> na końcu, teraz jest <-ux> zamiast <-us>. Np. vaporeux ('mglisty'), ale vaporeuse ('mglista').
(H na początku słowa może być nieme, a może być traktowane jak spółgłoska, która zanikła. Trzeba pamiętać, które słowa są które.)
Rotacyzm dotyczy wszystkich języków germańskich (zachodniogermańskich i północnogermańskich, poza wschodniogermańskim gockim),
a końcówka -st drugiej osoby liczby pojedynczej (archaiczne angielskie thou lovest i niemieckie du liebst)
i sk > sh/sch [sz] (chociaż niemiecki w przeciwieństwie do angielskiego ma też st-, sp-, schl, schn, schm [szt, szp, szl, szn, szm]) to najwyraźniej niezależne równoległe innowacje.