Język japoński
Przynajmniej na razie jakieś przemyślenia ze środka (dla tych, którzy już się uczą japońskiego).
Podobieństwa
Japoński jest trudny dla Anglików (rodzimych użytkowników języka angielskiego), ale ma podobieństwa do polskiego (choćby grzeczność), niemieckiego (czasowniki się odmieniają dosyć mocno, a rzeczowniki: w niemieckim szczątkowo i przez rodzajniki, w japońskim przez partykuły) czy francuskiego (podejście do przeczeń).
Grzeczność
〜ます -masu można skalkować na 'proszę pana' (ew. 'proszę pani' itd.; po angielsku sir/madame/..., z tym, że Anglicy, w przeciwieństwie do prawie wszystkich innych Europejczyków, nie mają słów takich jak 'pan' (w np. czeskim (ty/vy), litewskim (tu/jūs), rosyjskim (ты/вы ty/wy) i francuskim (tu/vous), a także „staro-” -polskim (ty/wy > ty/pan), -niemieckim (du/Ihr > du/Sie), -angielskim (thou/you > you/you) i -hiszpańskim (tú/vos > tú/usted) 'wy')).
お吠えになる o-hoe ni naru – 'raczy szczekać (albo: wyć)' (deigns to bark (howl)), お吠えする o-hoe suru – 'śmie szczekać' (dares to bark) (przynajmniej jako puste ozdobniki ("pan raczy szczekać" i "ja śmiem szczekać"), dosłownie 'staje się szlachetnym szczekaniem' i 'robi szlachetne szczekanie', głębszego znaczenie nie znam). (Najwyraźniej trochę rzadsze) inne możliwości to odpowiednio お吠えなさる o-hoe nasaru ('raczy robić szlachetne szczekanie') i お吠え致す o-hoe itasu ('śmie robić szlachetne szczekanie') (ze specjalnymi formami czasownika 'robić').
僕 boku (dosłownie 'sługa', a w praktyce dosyć potoczne męskie 'ja') odpowiada polskiemu powitaniu "Serwus!" – po łacinie 'sługa', a powitanie niepoważne.
Tryb rozkazujący można wyrażać na wiele sposobów, ale tak samo jest w polskim i niemieckim. Można powiedzieć, że tryb rozkazujący (zwłaszcza w liczbie pojedynczej) używany jest naprawdę tylko w rozkazach. 飲め!飲みな!飲みなさい!飲んで!飲んでください!飲むな!飲まないでください! Nome! Nomi na! Nomi nasai! Nonde! Nonde kudasai! Nomu na! Nomanaide kudasai! (dosłownie: 'Pij! Ra picie! (skrót od następnego) Racz zrobić picie! Pijąc! (skrót od następnego) Racz dać pijąc! Nie pij! Racz dać nie pijąc!', w praktyce z grubsza: rozkaz, skrócone polecenie dla np. dziecka, polecenie dla np. dziecka, zwykłe polecenie, uprzejme polecenie (jak z 'proszę') oraz zdecydowany zakaz i uprzejmy zakaz.) To i tak mniejszy wybór niż Pij!/Pić!/Niech pan pije! z postacią dokonaną (Wypij!/Wypić!/Niech pan wypije!) oraz z proszę i bez proszę. Niemieckie Trink! Trinken! Trinken Sie! z bitte i bez (dla czasowników rozdzielnie złożonych jeszcze imiesłów Perfekt Ausgetrunken! (dosłownie 'Wypił/Wypijał!' albo nawet '[Masz mieć] wypite/wypijane*!')). (Warto zwrócić uwagę, że z bezokolicznikiem proszę/bitte zmienia bardzo niegrzeczną formę w jedną z grzeczniejszych.)
* 'wypijane' oczywiście w znaczeniu przeszłym – 'takie, które wypijano' (nie: 'takie, które się wypija') – warto zwrócić uwagę, że ziemniaki należy jeść gotowane, ale jakby ktoś miał włożyć głowę do garnka i jeść ziemniaki, które teraz się gotuje, to lepiej niech je na surowo (w rosyjskim odróżnienie prasłowiańskich imiesłowów biernych przeszłych (typu gotowany – w polskim normalnie mają znaczenie teraźniejsze) i teraźniejszych (w polskim śladem jest znajomy) dla czasowników niedokonanych ma się trochę lepiej (ale i tak imiesłowy na -мый -myj zanikają))
です desu po przymiotnikach na na -i to forma dopuszczona dopiero w latach pięćdziesiątych. Podstawowa bardziej poprawna forma (bardzo grzeczna i używana rzadko, ale częściej niż mogłoby się wydawać) to ございます gozaimasu po specjalnej formie (weź formę zakończoną na 〜く (-ku), zamień je na 〜う (-u), a potem zmień przedostatnią sylabę w sposób sugerowany przez czytanie przed reformą: -iu > -yū (przy okazji: nawet słowo 言う/いう iu 'mówić' w praktyce często czyta się yū), -eu > -you (tak by było, chociaż takich przymiotników na -i nie ma) i -au > -ou (samo -ou zostaje, ale -ou i -you bez względu na pochodzenie jak zwykle są czytane -ō/-yō – czyli tylko -uu zostaje bez zmian, chociaż oczywiście oznacza -ū), np. ようございます yōgozaimasu (od いい ii (nieregularnej formy よい yoi) 'dobry, w porządku'). ありがとうございます arigatou gozaimasu ('dziękuję', od 有り難い (ありがたい) arigatai 'rzadki, warty podziękowania' (ari to rzeczownik od zwykłego 'być', 難い (かたい) katai to 'trudny', jako przyrostek がたい gatai z udźwięcznieniem (rendaku) – czyli arigatai to dosłownie z grubsza 'trudny do bycia')) i おはようございます ohayou gozaimasu (poranne powitanie, od 早い (はやい) hayai 'wczesny' z honorowym przedrostkiem お〜 o-) to przykłady form używanych do dzisiaj potocznie w specjalnym znaczeniu.
Rodzina
Po polsku można podobno mówić "panie bracie" (szlachcice do siebie) albo "pani matko". W japońskim "pan"/"pani" jest wbudowane w normalne zwroty do dosłownych (i niedosłownych – patrz dalej)) starszych krewnych. (Form bez wbudowanego "pan" używa się tylko przy mówieniu o swojej rodzinie do obcych, a przy np. babci i to nie zawsze.)
Rosyjski i szwedzki słyną z tego, że dzieci mówią nawet do obcych dorosłych ciociu i wujku. A po japońsku (i np. wietnamsku) do obcych można mówić zależnie od różnicy wieku お兄さん/お姉さん (onīsan/onēsan 'bracie'/'siostro' – przy czym zawsze 'starszy'), おじさん/おばさん (ojisan/obasan 'wujku'/'ciociu' – kanji są skomplikowane) albo おじいさん/おばあさん(ojīsan/obāsan 'dziadku'/'babciu').
お母さん okāsan (kalkowalne jako 'pani matka') pochodzi podobno od 御方様 (o-kata-sama 'czcigodna osoba osoba') – czysta grzeczność – podobno oznaczało żonę. kata uległo zdziecinnieniu do kaka (i ta forma była już używana tylko dla żony i matki), potem uproszczeniu do kka i kā, a sama jak zwykle uprościło się do san (poza przypadkiem wyższej grzeczności). Oryginalne (dzisiaj skromne) słowo na matkę to 母 (haha < starojapońskiego papa (regularne hawa z zamianą h w w w środku słów – dzisiejsza wymowa jest oparta na dawnej pisowni (patrz dalej) lub po prostu to przywrócenie dziecinnej podwójnej sylaby).
Co do ojca, お父さん (otōsan < otossan) pochodzi po prostu od toto – dziecinnej wersji 父 (chichi < starojapońskiego titi). Już wspomniane お兄さん/お姉さん (onīsan/onēsan) to chyba drobna wariacje 兄/姉 (ani/ane) z grzecznościowym przedrostkiem i przyrostkiem.
Przypadki/partykuły
- を wo to oczywiście biernik.
- が ga oznacza podmiot/mianownik (czasem też biernik – wtedy odróżnienie podmiotu od orzeczenia jest trudne (好きだ (すきだ) suki da ('być lubianym' (nawet dosyć dosłownie)), 分かる (わかる) wakaru ('być rozumianym'))),
- ale normalnie w tej sytuacji używa się は wa (temat, "co do"/ang. "as for"). To は wa nie musi oznaczać mianownika, np. słynne 私は鰻です (わたしは うなぎです) watashi wa unagi desu ('Co do mnie, [zamówiona potrawa] jest węgorzem, proszę pana.' czyli 'Dla mnie węgorz.', 'Poproszę węgorza.')).*
- に ni to 'w', 'do' i celownik, a także zapasowy przypadek w stronie biernej ('przez') i sprawczej.
- から kara to 'z', 'od' (i celownik, tym razem jak w angielskim – nie kradnie się komuś, kradnie się od kogoś: 〜から盗む (〜から ぬすむ) kara nusumu, jak ang. steal from (ale niem. jemandem stehlen)).
- の no to dopełniacz, ale może też odpowiadać przymiotnikom, czy 'od' (np. 'jaśnie wielmożny pan klient od krewetek').
- で de może oznaczać narzędnik.
- へ e to rzadkie na najbardziej podstawowym poziomie 'do'.
- と to to dosłownie '(razem) z', ale też 'i' dla rzeczowników.
- (Czasowniki zamiast 'i' używają '-ąc', czyli form z 〜て -te (nie całkiem tak – tego można używać nawet, kiedy podmiot jest inny – po polsku to błąd, jak
„Idąc do szkoły, spotkał mnie deszcz.” (zamiast „Idąc do szkoły, zostałem spotkany przez deszcz.”), a jawnego podmiotu nawet w błędach się nie spotyka („Karol idąc do szkoły, spotkał go deszcz.” to absurd – widać, że trzeba powiedzieć „Karol, idąc do szkoły, został spotkany przez deszcz.”) – po japońsku taki konstrukcje są normalne, jak z „i”).)
* Trzeba też wziąć pod uwagę, że が
ga zamiast は
wa podkreśla ('To ja szczekam.', 'Kto szczeka? — Ja szczekam.'), a w wyjątkowych przypadkach nie oznacza mianownika: 私が鰻です (わたしが うなぎです)
watashi ga unagi desu ('To dla mnie jest węgorz.') albo
僕がうなぎで、彼女があなご (ぼくが うなぎで、かのじょが あなご)
Boku ga unagi de, kanojo ga anago ('Dla mnie węgorz, dla niej konger' (ten 'konger' w kanji to 穴子)).
だ/です da/desu to z grubsza skrót od である/であります de aru/de arimasu (でございます de gozaimasu), a で de odpowiada często narzędnikowi (j.w.). Czyli だ da i ある aru to nie różne 'jest', lecz '-em jest' i 'jest'. (いる iru już trudniej tak ominąć.)
Czasowniki
Przede wszystkim czasownik ma wiele form, ale nijak nie odmienia się przez osoby i liczby. Tak jak w wielu językach (np. angielskim (Waching TV? Waching TV. 'Oglądasz telewizję? Oglądam telewizję.')) i rosyjskim (Сделал? Сделал. Sdiełał? Sdiełał. 'Zrobiłeś? Zrobiłem'), w polskim naprawdę szczątkowo (Głodny?='Jesteś głodny', ale równie dobrze można odkopać dawne Głodnyś? Głodnym.)), w pytaniach domyślna jest druga osoba, a w zdaniach oznajmujących – pierwsza. Odróżnia się zwykły tryb rozkazujący (druga osoba liczby pojedynczej lub mnogiej (zobacz wyżej grzeczność)) i hortatyw (pierwsza osoba liczby mnogiej, np. 食べよう tabeyō 'jedzmy'), ale tryb rozkazujący może być użyty dla innych osób np. w mowie zależnej, a hortatyw oznacza też, że ktoś coś chce (do tego だろう darō (grzeczna forma でしょう deshō) to namiastka czasu przyszłego ? znak niepewności (w tym pytań)).
We współczesnym japońskim jest pierwsza deklinacja (czasowniki pięciostopniowe, mają końcówki ze wszystkimi pięcioma samogłoskami) i druga deklinacja (czasowniki jednostopniowe, mają końcówki z jedną samogłoską (-e- lub -i-)) oraz nieregularne czasowniki くる kuru ('przyjść') i する suru ('robić', używany też w gramatyce). W klasycznym japońskim (prawie wczesny średniojapoński, ale ze współczesną wymową) czasownikom pięciostopniowym odpowiadają czterostopniowe, a jednostopniowym jednostopniowe i dwustopniowe (przy czym rozróżnienie między tymi z -e- i -i- (dolnymi i górnymi) jest ważniejsze niż we współczesnym), zaś czasowniki nieregularne obejmują grupy z S (np. する suru, klasyczna forma końcowa す su), K (np. くる kuru, klasyczna forma końcowa く ku), R (np. ある aru, klasyczna forma końcowa あり ari (i to cała nieregularność)) i N (np. 死ぬ shinu (cała nieregularność to forma przydawkowa 死ぬる shinuru i forma rzeczywista 死ぬれ shinure)).
Czasownik ma 6 form podstawowych:
forma końcowa (odpowiada polskiej formie osobowej, ale nie odmienia się przez osoby) |
飲む nomu |
食べる taberu |
する suru |
くる kuru |
forma przydawkowa (odpowiada imiesłowom, ale równie dobrze może być czynna, bierna albo np. 'w którym') |
飲む nomu |
食べる taberu |
する suru |
くる kuru |
bezokolicznik (raczej rzeczownik odczasownikowy) |
飲み nomi |
食べ tabe |
し shi |
き ki |
forma nierzeczywista (używana np. z przeczeniem, w stronie biernej i w stronie sprawczej) |
飲ま noma- |
食べる tabe- |
さ/し/せ sa-/shi-/se-* |
こ ko- |
forma rzeczywista (używana głównie z 〜ば -ba ('jeżeli')) |
飲め nome- |
食べれ tabere- |
すれ sure- |
くれ kure- |
tryb rozkazujący (czasem inny pisany i mówiony) |
飲め nome |
食べよ/食べろ tabeyo/tabero |
せよ/しろ seyo/shiro |
こい koi |
* される sareru (strona bierna, 'jestem robiony') i させる saseru (strona sprawcza, 'pozwalam robić' albo 'zmuszam do robienia'); しない shinai ('nie robię'); せず sezu (archaiczne 'bez robienia', 'nie robiąc') i せぬ senu (chyba jeszcze bardziej archaiczne 'nie robię')
ale w praktyce trudno je liczyć:
- We współczesnym japońskim np. formy na 〜て -te i 〜た -ta często nie są tworzone regularnie od „bezokolicznika”,
- wiele innych form też tworzy się inaczej od rdzenia dla pierwszej i drugiej deklinacji, a tym bardziej dla czasowników nieregularnych.
- Hortatyw (tryb rozkazujący pierwszej osoby ("róbmy")) na -au > ō <-ou> po reformie ortografii (patrz dalej) w ogóle dał ten piąty stopień w odmianie.
- Od drugiej strony: formy końcowej nie odróżnia się od przydawkowej (poza łącznikiem: forma końcowa だ da, forma przydawkowa な na dla przymiotników na -na, a dla rzeczowników trudno powiedzieć (w grę wchodzi である de aru, の no (oba mogą być użyte nie tylko w znaczeniu 'będący', ale również z ga, jako 'dla którego jest') i może samo で de)).
- Przymiotniki na -i zachowują się jak czasowniki, ale trudno powiedzieć, jakie są ich podstawowe formy.
W klasycznym japońskim z 〜ば -ba forma nierzeczywista różni się od rzeczywistej jak 'jeśli' od 'kiedy'/'bo'.
する suru odpowiada dokładnie tureckiemu etmek (rdzeń et-) jako 'robić'/'-ować'. (Po turecku dla zmyłki to pisze się osobno, jeśli przypadkiem rzeczownik się nie zmienia: ret, reddi, reddetmek ('odmowa', 'tę odmowę', 'odmawiać'), ale ziyaret, ziyareti, ziyaret etmek ('odwiedziny', '(kogo? co?) te odwiedziny', 'odwiedzać'). Dodatkowe wyjaśnienie: w tureckim biernika używa się tylko dla określonych rzeczowników.)
W polskim przy nowych czasownikach dodajemy -ować, ale też na przykład -ić. W japońskim można zawsze dodać する suru, ale czasem też dodać (albo przeinterpretować obecne w rdzeniu) 〜る -ru.
Czasowniki modalne
Podstawowe czasowniki modalne to 'móc' i 'musieć' (Jest też 'powinien' ('być powinnym') i rozmaite odcienie; 'chcieć', 'lubić' itp. łączą się z bezokolicznikiem, ale to trochę inna logika modalna; a 'wiedzieć' zachowuje się inaczej, chociaż niemieckie wissen odmienia się jak czasownik modalny (er weiß ('on wie') bez -t na końcu)). Łączy je kwadrat modalny: Po polsku bez problemu mówimy nie może nie (=musi) i nie musi nie (=może), ale w angielskim i niemieckim to nie takie proste. W niemieckim nicht ląduje przy końcu zdania i nie wiadomo, czy odnosi się do bezokolicznika czy czasownika modalnego, w angielskim z not i do not jest większy bałagan (ale i nadzieja na precyzję). Jednak czasem mówią Ich kann nicht nicht wollen. i I cannot not want. 'Nie mogę nie chcieć.', chociaż to konwencja, że nie znaczą 'Nie nie mogę chcieć.' albo 'Mogę nie nie chcieć.' (czyli w obu wypadkach 'Mogę chcieć.'). Po francusku mówi się Je ne peux pas ne pas vouloir. ('nie' to ne pas („nie krok”) dookoła formy osobowej i przed bezokolicznikiem – skomplikowane, ale jednoznaczne). Symbolicznie ¬◇¬≡□ ('nie może nie' to 'musi') i ¬□¬≡◇ ('nie musi nie' to 'może').
Po japońsku 'nie' jest wbudowane w czasowniki modalne, a jeżeli chcemy powiedzieć 'mogę' albo 'muszę', trzeba użyć kwadratu modalnego (są też jakieś formy potencjalne, jak 行ける (いける
ikeru); możliwości jest więcej, i wymienione, i niewymienione różnią się czymś subtelnym; osoby jak zwykle trzeba się domyślać z kontekstu):
- 'nie mogę' to 〜ばならない -ba naranai „jeśli ..., to nie stanie się” albo 〜ばいけない -ba ikenai „jeśli ..., to nie może iść” (w skrócie po prostu 〜ば -ba “jeśli ...”; wszystko oczywiście po formie rzeczywistej),
- np. 'nie mogę jeść': 食べればならない tabereba naranai, 食べればいけない tabereba ikenai albo 食べれば tabereba,
'nie mogę pić': 飲めばならない nomeba naranai, 飲めばいけない nomeba ikenai albo 飲めば nomeba;
- więc 'muszę'/'nie mogę nie' to 〜なければならない -nakereba naranai „jeśli nie ..., to nie stanie się” albo 〜なければいけない -nakereba ikenai „jeśli nie ..., to nie stanie się”, albo po prostu 〜なければ -nakereba „jeśli nie ...” (potocznie można skrócić 〜なければ -nakereba do 〜まないと -nai to, 〜なくちゃ -nakucha (gdzieś piszą, że to 〜なくては -nakute wa „nie ... i”) albo 〜なきゃ -nakya; archaiczne 〜ねば -neba (regularna forma warunkowa archaicznego przeczenia 〜ぬ -nu?); wszystko oczywiście po formie nierzeczywistej),
- np. 'muszę jeść': 食べなければならない tabenakereba naranai, 食べなければいけない tabenakereba ikenai albo 食べなければ tabenakereba (食べないと tabenai to, 食べなくちゃ tabenakucha, 食べなきゃ tabenakya, 食べねば tabeneba),
'muszę pić': 飲まなければならない nomanakereba naranai, 飲まなければいけない nomanakereba ikenai albo 飲まなければ nomanakereba (飲まないと nomanai to, 飲まなくちゃ nomanakucha, 飲まなきゃ nomanakya, 飲まねば nomaneba).
- 'nie muszę' to 〜てもいい -te mo ii (albo 〜ていい -te ii, albo 〜てはいい -te wa ii) „i (też) będzie dobrze/w porządku” (to jest forma na -te),
- np. 'nie muszę jeść': 食べてもいい tabete mo ii, 食べていい tabete ii albo 食べてはいい tabete wa ii,
'nie muszę pić': 飲んでもいい nonde mo ii, 飲んでいい nonde ii albo 飲んではいい nonde wa ii;
- więc 'mogę'/'nie muszę nie' to 〜なくてもいい -nakute mo ii (albo 〜なくていい -nakute ii, albo 〜なくてはいい -nakute wa ii (ale czy to ostatnie to nie 'musi'?)) „nie ... i (też) będzie dobrze/w porządku” (oczywiście po formie nierzeczywistej),
- np. 'mogę jeść': 食べなくてもいい tabenakute mo ii, 食べなくていい tabenakute ii albo 食べなくてはいい tabenakute wa ii (?),
'mogę pić': 飲まなくてもいい nomanakute mo ii, 飲まなくていい nomanakute ii albo 飲まなくてはいい nomanakute wa ii (?).
Przeczenia
We francuskim aucun ('który'/'żaden'), jamais ('kiedykolwiek'/'nigdy'), ni ('lub'/'ani'), personne ('osoba'/'nikt'), plus ('więcej'/'już nie'), rien ('rzecz' (archaiczne znaczenie)/'nic') dosłownie nie są przeczeniami, ale w praktyce mogą oznaczać przeczenia nawet bez ne ('nie') (tak samo pas ('krok'/uzupełnienia przeczenia bez innego słowa przeczącego)). Po japońsku podobne słowa sugerują przeczenie: だれも dare mo ('ktokolwiek'/'nikt'), 何も/なにも nani mo ('cokolwiek'/'nic'). Z pewnego punkty widzenia (trochę naciąganego) podwójne przeczenie nie jest problemem, bo nie ma innych słów przeczących niż 'nie'.
Pisownia i wymowa
Zasady pisowni sformułowano do końca dopiero w 1900 roku (wtedy ustalono warianty hiragany i np. rozróżniono zapis
mu od moraicznego
n (a przypuszczalnie kiedyś odróżniano jeszcze moraiczne
m od
n, chociaż nigdy nie zapisywano różnicy)), a koło 1945 (chyba właśnie po przegranej wojnie) bardzo je uproszczono. Ale trzy partykuły dają niezły przegląd dawnych trudności.
- wa <ha> (は zamiast わ) to zmiana h w w (w środku słów – jak widać słowo obejmuje rzeczownik i partykułę),
- o <wo> (を zamiast お) to zanik w przed i e o (sylaby
wu nigdy nie było – czyli w zostało tylko przed a),
- a e <he> (へ zamiast え) to oba na raz.
Nie ma przykładów
- au > ō <ou> (za to wszędzie zostało samo odróżnianie <oo> od <ou>),
- skomplikowanego zapisu kya itp.
- i sylab typu kwa.
Poza tymi najważniejszymi przemianami są:
- p > f > h (p zostało w pp i np i wróciło choćby w ポーランド Pōrando 'Polska' (prosto z angielskiego Poland [ˈpəʊ̯lənd]). f zostało w fu, zresztą japońskie dwuwargowe f [ɸ] jest nieodróżnialne od ubezdźwięcznionego japońskiego ściśniętego u [ɯ̟ᵝ] (a [h] spotykane w angielskim, niemieckim i japońskim to tak naprawdę ubezdźwięczniona następna samogłoska – natomiast polskie kresowe, czeskie, słowackie i ukraińskie h (г) [ɦ] to następna samogłoska z dyszącą dźwięcznością – jeśli to zrozumiesz, możesz szczekać polskim hau [ɦäw]); natomiast フィ fi, フェ fe, ファ fa, フォ fo są możliwe, nawet jeśli Japończycy rzadko wymawiają takie obce połączenia).
- ti > chi, di > ji, zi > ji, tu > tsu, du > zu i wreszcie si > shi (podobno to [ɕi] (polskie si jak w siła, "śi"), ale może jednak [ʃi] (szi jak sugeruje czytanie japońskiego jak angielskiego) albo [si] (si jak w sinus)) i jeszcze subtelniejsze, nieuwzględniane w standardowej transkrypcji (transkrypcji Hepburna) zmiany.
Słownictwo
Chińskie znaczki
漢字
kanji (współczesny mandaryński
hànzì, uproszczona pisownia chińska 汉字) oznacza po prostu 'chińskie znaki' (tak samo sinogramy):
- 漢 kan ze średniochińskiego han
- pomijając subtelności wymowy – i wtedy zgadza się ze współczesnym mandaryńskim; chińskie h wymawia się jak polskie ch, a w starojapońskim nie było h (dziś jest, wymawiane jak angielskie, patrz wyżej)
- od dynastii Han (jej nazwa pochodziła od nazwy rzeki, a trzy kreseczki z lewej strony znaku oznaczają wodę)
- u nas jest „Polski my naród, polski ród, królewski szczep piastowy.”, przy czym
- Han to druga dynastia cesarzy,
- pierwszą (Qin) założył zadeklarowany tyran, Pierwszy Cesarz (podobieństwo do Popiela, chociaż Pierwszy Cesarz jest dobrze potwierdzony; wymyślił, że nie będzie miał imienia, żeby nikt go nie oceniał, a jego tytułem będzie połączenie ce i sarza),
- ale wcześniej byli Trzej Ce (żeby było śmieszniej, trzecim ce był Żółty Sarz (黃帝 Huángdì, już w starochińskim wymowa było prawdopodobnie identyczne jak ce sarz 皇帝 huángdì)),
- Pięciu Sarzy (potomkowie Żółtego Sarza, przy czym władza przechodziła na dalszych krewnych, nie z ojca na syna; Trzech Ce i Pięciu Sarzy to chińskie 三皇五帝 Sān Huáng Wǔ Dì; 皇 huáng i 帝 dì miały jakieś samodzielne znaczenie, ale niezbyt je rozumiem)
- i królowie: dynastia Xia (aż dotąd legendy, ale niektórzy uważają, że jest w nich ziarno prawdy),
- dynastia Shang (była legendarna, ale w pierwszej połowie XX w. archeolodzy znaleźli np. ich kości wróżebne; Konfucjusz uważał się za ich potomka)
- i dynastia Zhou (przy początku ich długiego upadku Konfucjusz żył)
- 字 ji ze średniochińskiego dzy (polskie przybliżenie wymowy)
Wielka liczba
巨大数
kyodaisū to 'wielka liczba'. 巨大
kyodai ('ogromny') może być przymiotnikiem na
-na, ale tutaj jest użyte bez niczego. Podobnie po niemiecku można powiedzieć
kleines Kind albo
Kleinkind ('małe dziecko'). Ściślej (wszystkie trzy znaki w wymowie japońskochińskiej (on-yomi, dosłownie „dźwiękowa wymowa”; czysto japońska wymowa to kun-yomi, dosłownie „znaczeniowa wymowa”))
- 巨 kyo ('olbrzymi') to kan-on (dosłownie „dźwięk Han”, czyli zapożyczenie z późnego średniochińskiego, wbrew pozorom po czasach dynastii Han)
- 巨人 kyojin (dosłownie „olbrzymi człowiek”) to olbrzym
- 大 dai ('duży, wielki') to go-on (dosłownie „dźwięk Wu”, czyli zapożyczenie z wczesnego średniochińskiego, z dialektu Wu (region Szanghaju), za pośrednictwem koreańskiego (przynajmniej jeżeli ufać plotkom))
- częsta jest też forma kan-on tai (to normalne, że go-on uwzględnia średniochińską dźwięczność, a kan-on nie) i czysto japońskie (np., jako przedrostek, ō)
- 数 sū ('liczba') to kan'yō-on (dosłownie „zwyczajowy dźwięk”, czyli błędna wymowa, która się przyjęła)
- najczęstsza (ale i tak rzadka) poprawna japońskochińska wymowa to kan-on su, jest też wymowa japońska
- chiński tradycyjny znak 數 (uproszczony znowu 数), wymowa shǔ, shù, sù lub shuò, średniochińskie szak lub szyo (z polskim y i o w jednej sylabie) – różne formy starochińskiego słowa zapisywane jednym znakiem
Karmić
Nie ma takich słów jak 'karmić' i 'podlewać'. Jest po prostu 'dawać jedzenie/karmę' (食べ物 tabemono/餌 esa) i 'dawać wodę', przy czym 'dawać' zależy od grzeczności w skomplikowany sposób. (Np. dla zwierząt (a tym bardziej roślin; o ile ich nie uczłowieczamy) używa się czasownika やる yaru, który znaczy też 'robić', a w odniesieniu do ludzi jest bardzo niegrzeczny. Inna możliwość to 与える/あたえる ataeru.)
お婆さんは猫に餌をやる。Obāsan-wa neko-ni esa-o yaru. to 'Babcia karmi kota.' („Babcia kotu karmę daje”).
木に水をやる犬と木に登る犬たち ki-ni mizu-o yaru inu-to ki-ni noboru inu-tachi to 'pies podlewający drzewo i psy wspinające się na drzewo' („drzewu wodę dający pies i na drzewo wspinające się psy”; jakieś chińskoznaczkowe drzewo, ale jeden pies naprawdę podlewa je konewką, a inne chodzą po gałęziach).
Bulwy
Japońska nazwa prawie wszystkich bulw zawiera w japońskim „bulwa”, czyli 芋/いも
imo ewentualnie 薯/しょ
sho, przy czym nazwy gatunków biologicznych pisze się katakaną:
- Ziemniak (Solanum tuberosum, ang. potato (nawet tater (przetłumaczone we Władcy Pierścieni jako kartofelek) jest zniekształceniem tego słowa – początek zjedzony, a zredukowane -o wymawia się w (nierotycznym) brytyjskim angielskim jak -er)) to ジャガイモ/ジャガ芋 (jagaimo) od ジャガタラ Jagatara, przekręcenia ジャカルタ Jakaruta, Dżakarta.
- Batat (słodki ziemniak, wilec ziemniaczany, Ipomoea batatas, ang. sweet potato (właśnie 'słodki ziemniak'), yam (przetłumaczone w Przeminęło z wiatrem jako „jam”; nie ma wiele wspólnego z rodzajem Dioscorea (poniżej))) to サツマイモ/薩摩芋 satsuma-imo od dawnej prowincji Satsuma na samym południu Japonii (południowy zachód wyspy Kiusiu).
- Ogólnie pochrzyn albo jams (Dioscorea, ang. yam) to zapożyczone ヤム yamu albo ヤムイモ/ヤム芋 yamu-imo jako warzywo i ヤマノイモ属 yama-no-imo-zoku („rodzaj pochrzynu japońskiego” („górskiej bulwy”; patrz dalej)) jako rodzaj biologiczny (〜属/〜ぞく -zoku tworzy nazwy rodzajów).
- Pochrzyn japoński (Dioscorea japonica, ang. Japanese yam) to właśnie ヤマノイモ/山の芋 yama-no-imo, „górska bulwa”.
- Jams chiński (pochrzyn chiński, Dioscorea polystachya, ang. Chinese yam) to ナガイモ/長芋 nagaimo, „długa bulwa”.
- Pochrzyn skrzydlaty (Dioscorea alata, ang. water yam („jams wodny”), winged yam („jams skrzydlaty”), purple yam/violet yam („jams fioletowy” – naprawdę jest w środku fioletowy), greater yam („jams większy”, ube (z filipińskiego)) to ダイショ/大薯 daisho, „duża/wielka bulwa”.
- Taro (z maoryskiego; kolokazja jadalna, kleśnica jadalna, Colocasia esculenta, ang. taro) to サトイモ/里芋 satoimo, „wiejska bulwa”, albo アオイモ/青芋 aoimo, „zielona/niebieska bulwa” (liście akurat wydają się mieć niebieskawy odcień zieleni). Jadalne są też pędy, znane jako 芋茎/ズイキ zuiki, „bulwowe pędy”.
- Inny (chociaż nie wiadomo) gatunek kolokazji, Colocasia antiquorum (ang. eddo(e), z języka akan, głównego języka Ghany używanego też na Wybrzeżu Kości Słoniowej), to ヤマサトイモ/山里芋 yamasatoimo („górska wiejska bulwa”, a może to po prostu górskie taro, odmiana, razem z białym taro 白里芋 (しろさといも shirosatoimo(?)) i białym podłużnym (wysokim) taro 白縦里芋 (しろたてさといも shirotatesatoimo(??))), ewentualnie ノイモ(?)/野芋 noimo(?), „dzika (polna) bulwa”.
- Topinambur (podobno, w wyniku nieporozumienia, od brazylijskiego plemienia; to po polsku nazywa się bulwa albo bulwy; słonecznik bulwiasty (sprowadzony z Ameryki Północnej z grubsza w tym samym czasie, co zwyczajny); Helianthus tuberosus, ang. Jerusalem artichoke („jerozolimski karczoch” – podobno smakuje jak karczoch, a Jerusalem może być przekręceniem włoskiego girasole ('słonecznik') albo stąd, że Purytanie uważali, że budują Nowe Jeruzalem), sunroot („słońcokorzeń”), sunchoke („słońcokarczoch”)) to キクイモ/菊芋 kikuimo, „chryzantemowa bulwa”.
- Tylko maniok (podpłomycz najużyteczniejszy, Manihot esculenta, ang. cassava (po polsku kassawa to mąka z manioku), manioc, yuca) to zapożyczone キャッサバ kyassaba.
Najwyraźniej słowem na bulwę jako część rośliny może też być 塊茎 (かいけい
kaikei).
Widok ramek